[singlepic id=105 w=220 h=140 float=left]Dziś punktualnie o 11:15 wystartowali biegaczy w już IV biegu z cyklu Serpentyny Moraskie. Wszyscy mieli nadzieję, że marcowa edycja odbędzie się już w wiosennej aurze, natomiast pogoda miała swoje plany i zafundowała nam najtrudniejsze warunki ze wszystkich dotychczasowych biegów. Wysoki śnieg, silny lodowaty wiatr i duży mróz skutecznie pozbawiły wszystkich startujących nadziei na osiągnięcie rekordowych czasów na mecie. Mimo tak trudnych warunków na starcie stawiło się około 200 biegaczy, co potwierdza wysoki poziom organizacyjny całego cyklu biegów przełajowych.
[singlepic id=266 w=620 h=440 float=center]
Biuro zawodów jak zwykle działało bardzo sprawnie i szybko, trasa była zabezpieczona przez mniejszą ilość Wolontariuszy ale Organizator poradził sobie z brakami osób pomagających przez świetne oznaczenie trasy taśmami. Przez warunki pogodowe nie bylo osoby prowadzącej bieg, która zawsze na rowerze pilotowała czołówkę, mimo to zawodnicy poradzili sobie bez najmniejszych problemów. Na mecie czekała ciepła i bardzo słodka herbata, a w biurze zawodów pyszna drożdżówka.
Nowością w dzisiejszych biegach była zmiana miejsca startu i przebiegu trasy dla najmłodszych, która w tych warunkach pogodowych była bardzo dobrym pomysłem.
[singlepic id=265 w=620 h=440 float=center]
Już dziś zachęcamy do startu w V bieg Serpentyny Moraskie, które odbędę się 20 kwietnia.
Bieg przełajowy nie ma co narzekać, no ale warunki były trudne, łatwo było w nich o kontuzję.