[singlepic id=358 w=340 h=340 float=right]Dziś punktualnie o 9:00 wbiegliśmy na trasę 14 Poznań Maratonu. Jak zwykle było super!
Zacznijmy od początku, czyli targi Poznań Sport Fair. Dużo wystawców oferujących produkty i usługi dedykowane głównie dla biegaczy. Nie zabrakło również propozycji dla miłośników rowerów, czy triathlonistów. Były również stoiska fundacji Drużyny Szpiku oraz Rakoff, było również stoisko banku, który zbierał chętnych, którzy chcieli swój bieg dedykować Majce. Na targach byli również specjaliści od pielęgnacji stóp i nie tylko. Były również stoiska czasopism oraz portali biegowych. Organizatorzy maratonu w Łodzi i w Krakowie, również byli obecni na targach. Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych. Co ważne targi działały także dzisiaj, więc zarówno kibice jak i biegacze po maratonie, mieli jeszcze okazję na zapoznanie się z ofertą wystawców.
Pasta Party wystartowało w sobotę o 14:00 i dzięki sporej liczbie osób wydających makaron, wszystko szło sprawnie. W chwilach kiedy tworzyły się kolejki otwierano drugą kasę i szybko je rozładowywano.
Biuro zawodów, wystartowało już w piątek o 9:00 od początku działało sprawnie i nawet w przypływach większych fal odbierających pakiety radziło sobie świetnie. Podobnie stanowisko, na którym wydawane były pakiety startowe, działało sprawnie i bez przestojów.
Depozyt był zorganizowany w osobnej hali targowej i dostępny tylko dla zawodników. Prócz depozytu w hali znajdowały się szatnie, prysznice oraz stanowiska masażystów. Przed maratonem jak i po nim depozyt działał bardzo sprawnie. W szatniach było dużo sporo chodź chwilami go brakowało, przydałyby się również jakieś ławki, aby nie trzeba było siadać na zimnym betonie. Większość startujących nie korzystała z pryszniców, dzięki czemu nie tworzyły się długie kolejki. Niestety kolejka do masażystów był naprawdę długa co spowodował, że tylko najwytrwalsi mieli okazję skorzystać z ich usług.
Start odbył się punktualnie o 9:00. Przed samym startem odbyła się krótka rozgrzewka, a start została podzielona na strefy startowe, które wszystkim biegającym ułatwiła właściwe ustawienie się. W naszej ocenie pomysł stref sprawdził się bardzo dobrze.
Trasa 14 Poznań Maratonu przebiegała jedną pętlą, która była podobna do ubiegłorocznej. Bardzo fajnie, że Organizatorom udało się utrzymać jedno pętlową trasę, która z pewnością jest bardziej atrakcyjna dla biegaczy.
Na całej długości trasy nieprzebrane tłumy kibiców, którzy świetnie dopingowali startujących. Nie zabrakło zorganizowanych grup kibiców np.: z 14 SP czy z Barki, która wystawiła wspólnie z poznańskim Bridgestone reprezentacje zbierającą fundusze na budowę boiska. Oczywiście nie zabrakło również zespołów muzycznych, a niektóre z nich naprawdę dawały mega kopa biegaczom!!
Punkty odżywcze na trasie znajdowały się co około 5 kilometrów i nie brakowało w nich picia oraz owoców czy czekolady. Wszystkie punkty naprawdę długie z dużą obstawą Wolontariuszy dzięki czemu niezależnie czy biegło się na 3, 4 czy 5 godzin nie brakowało na stolach ani picia, ani owoców i czekolady. Na trasie bardzo dużo służby medyczne, które były dobrze widoczne i dostępne w razie potrzeby.
W strefie mety szybko wydawane były „koce termiczne” oraz medale i kwiatki dla Pań. Miejsce gdzie był przygotowany poczęstunek dla maratończyków na tyle duża, że każdy mógł bez kolejek dostać coś do picia oraz przegryzienia. Bardzo fajnym pomysłem było wzbogacenie stołów o rodzynki, winogrona i pomarańcza, dzięki czemu biegacze mieli spory wybór i z pewnością każdy znalazł coś dla siebie.
[singlepic id=631 w=550 h=550 float=center]
Po biegu odbyła się dekoracja, najlepszych biegaczy oraz zwycięzców w kategoriach zarówno wiekowych jak i dodatkowych, które w ramach 14 Poznań Maratonu rozgrywały swoje mistrzostwa. Można było posilić się makaronem, do którego mimo wielu chętnych praktycznie nie było kolejek.
Podsumowując, widać, że Organizatorzy wyciągają wnioski z wcześniejszych edycji, wysłuchują się w głosy uczestników i szukają metod uatrakcyjnienia biegu nie tylko dla biegaczy ale również dla kibiców. Naszym zdaniem Organizatorom udało się stworzyć kolejne wielki wydarzenie, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników. Organizatorzy, Wolontariusze, Służby zarówno porządkowe jak i medyczne oraz oczywiście Kibice zasłużyli na wielkie wyrazy uznania i podziękowania. Byliście wielcy!!
Bardzo nas cieszy fakt, że mimo iż Poznań Maraton nie jest już największym maratonem w Polsce, Organizatorzy nie zmniejszają swoich starań, a wręcz przeciwnie widać, że szukają metod na uczynienie poznańskiego maratony czymś wyjątkowym co z pewnością w perspektywie, daje szansę na odzyskanie miana największej imprezy maratońskie w Polsce. Czego oczywiście Organizatorom!!
Zapraszamy do obejrzenia kilku zdjęć z 23 kilometra oraz ze strefy mety i tego co się działo po maratonie: Zdjęcia 14 Poznań Maraton