[singlepic id=358 w=340 h=340 float=right]Do startu, na który czekaliście wiele miesięcy, a niekiedy nawet ponad rok czy lata marząc by stać się maratończykiem pozostały już godziny. To jedne z najważniejszych godzin, ponieważ trzeba uważać by nie zepsuć tego co wykonaliście do tej pory na treningach.
Jeżeli czegoś z różnych powodów nie zdążyliście zrobić to już z całą pewnością w żadnym wypadku nie nadrabiajcie. To co możecie zrobić w przypadku braków to zweryfikować swój czas i tempo docelowe.
Ponieważ zostały godziny więc relaks i odpoczynek jest jak najbardziej wskazany. Możecie przejść się na kilkukilometrowy spacer lub trucht 4-5 km dla rozruszania stawów.
Przed Wami dwie noce.
Noc z piątku na sobotę jest najważniejsza i ją prześpijcie najlepiej jak możecie.
Zapewniam,że emocje przedstartowe spowodują ,że z soboty na niedzielę będziecie spali jak w półśnie, nerwowo oczekując na start.
Czas, który Wam pozostał to czas na wyciszenie, sprawdzenie obuwia i odzieży, w której pobiegniecie. Przede wszystkim muszą to być rzeczy,które już sprawdziliście na treningu. Obtarcia podczas maratonu nie są bowiem wskazane i mogą one zniweczyć Wasze plany czasowe.
W dniu startu zalecam zjeść standardowe śniadanie jakie zazwyczaj jedliście przed treningiem. Nic nie kombinujcie, nie róbcie tzw magicznych potraw. Postępujcie standardowo. Wszelkie zmiany żywieniowe w połączeniu ze stresem startowym i ekstremalnym wysiłkiem mogłyby się skończyć rozstrojem żołądka. Najczęściej sprawdza się bułka z dżemem.
To samo dotyczy batonów i żeli, jeżeli macie je wypróbowane to jak najbardziej weźcie na maraton, jeżeli nie próbowaliście żadnych i chcecie spróbować pierwszy raz to nie róbcie tego. Również wszelkiego rodzaju napoje energetyczne tuż przed startem nie są wskazane, maraton to długi wysiłek i po początkowym przypływie energii po wypiciu przyjdzie spadek parametrów i maraton stanie się jeszcze trudniejszy.
Pamiętajcie również, aby odpowiednio wcześniej przyjść na start. Potrzebujecie przynajmniej 15-20 minut by zorientować się w terenie (pamiętajcie,że będzie tam kilka tysięcy uczestników) zobaczyć gdzie są toalety (i skorzystać z nich), odszukać depozyty i szatnie. Kolejne 35-40 minut potrzebujecie na rozgrzewkę. Jak łatwo obliczyć przyjście na miejsce to minimum godzina wcześniej aby wszystko bez nerwów załatwić.
Te kilka cennych uwag pozwolą Wam w spokoju i z powodzeniem wystartować w 14 Poznań Maraton.
POWODZENIA!
Artur Kujawiński