[singlepic id=656 w=320 h=240 float=left]Kilka słów o roztrenowania od Artura Kujawińskiego
Po co nam roztrenowanie?
Przełom października i listopada to okres roztrenowania, nie tylko dla biegaczy ale i w wielu dyscyplinach sportu.
Wielu bagatelizuje ten aspekt a przecież okres ten potrzebny jest dla organizmu, który musi odpocząć po całym sezonie. Kiedy to zrobić jak nie w okresie zmniejszonej intensywności startów.
Ba, niech do świadomości niedowiarków przemówi fakt,że zawodowcy robią nawet miesiąc przerwy w treningach. Oczywiście przerwa taka nie polega na leżeniu na kanapie i oglądaniu tv z porcją popcornu lecz odpoczynku w naszym przypadku od biegania ale nadal aktywnym uprawiając inne dyscypliny np. rower, pływanie, tenis. Dzięki temu nadal utrzymujemy sprawność fizyczną ale odpoczywamy od biegania zarówno psychicznie jak i fizycznie. Ci co bagatelizują roztrenowanie tak naprawdę zwiększają niebezpieczeństwo przetrenowania. Pamiętajmy, że nasz organizm musiał wspinać się na wyżyny swoich możliwości a odpoczynek-regeneracja to również element treningu.
Okres ten najczęściej trwa trzy tygodnie. W tym czasie jak wyżej napisałem, redukujemy bieganie do około dwóch treningów w tygodniu po około 10 km spokojnego biegu (biegacze już doświadczeni). Osoby ,które np. ten sezon kończyły na 10-15 km mogą w okresie roztrenowania ograniczyć się do np. 30 minut truchtu. W tym okresie możemy zapisać się też na siłownię aby wzmocnić więzadła, obudować organizm trochę mięśniami aby zminimalizować ryzyko kontuzji. To przyda się nam podczas budowania siły np. na podbiegach .
Oczywiście po takim okresie roztrenowania nie możemy ruszyć w pierwszym tygodniu na pełnych obrotach. Pierwszy tydzień robimy wprowadzający z mniejszą prędkością i mniejszą liczbą treningów a następnie stopniowo zwiększamy. Po 3-4 tygodniach powinniśmy już być naprawdę na przyzwoitym zadowalającym poziomie.
Co robią niektórzy? Startują, startują i startują aż przychodzi grudzień kiedy większość wprowadza się w trening pod nowy sezon i budzą się ze świadomością , że na roztrenowanie jest już za późno bo przecież już wszyscy trenują do wiosny. I tak zmęczenie się nakłada a wiosną dochodzi do przemęczenia, kontuzji i braku postępu.
Dlatego zapytajmy się już teraz czy naprawdę chcemy do tego doprowadzić. Raczej nie , prawda?
Co z zrobić z wolnym czasem?
Tak, nagle okazuje się,że mamy dużo wolnego czasu. Co z nim zrobić? Proponuję:
- więcej czasu poświęcić rodzinie i najbliższym, których prawdopodobnie zaniedbaliśmy skupiając się na startach i wyjeżdżając na biegi
- na spokojnie przeanalizować treningi i starty z minionego sezonu
- zaplanować starty przyszłego sezonu
- skorzystać z kina, teatru trochę kultury nie zaszkodzi 😉
- udzielać się towarzysko, następna taka okazja może zdarzyć się….za rok ? 😉
- poczytać, mogą być książki biegowe, które nas zmotywują do kolejnego sezonu
- sprawdzić domową apteczkę i szafę oraz uzupełnić je odpowiednio pod zimę
Podsumowując, okres roztrenowania to nieodzowny plan solidnie przepracowanego sezonu. To element, który pozwoli dobrze przygotować się do następnego sezonu i osiągnąć wymarzone rezultaty. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście zapraszam na zasłużony leż aktywny w innej formie odpoczynek 😉
Artur Kujawiński