Trasa 7 Poznań Półmaratonu nieuległa zmianie względem ubiegłych lat. Nie jest ona bardzo trudna i wymagająca, jednak nie jest płaska jak stół mimo to jest raczej dość szybka. Uzbrojeni w kilka istotniejszych informacji na temat miejsc, w których warto uważać z pewnością nie powinna stanowić wyzwania nie do pokonania, a uzyskane czasy mogę być tymi rekordowymi 🙂
Kilka subiektywnych uwag na temat trasu 7 Poznań Półmaratonu
Linia startu znajduje się na ulicy Baraniaka i zaraz po jej przekroczeniu czeka nas bardzo delikatny podbieg, którego z pewnością nikt nie zauważy, ponieważ jest to sam początek, więc i spore emocje, dodatkowo tłum otaczających nas biegaczy go zasłoni.
Pierwsze kilometry to szerokie niemal płaskie ulice z delikatnymi podbiegami, które jednak nie są odczuwalne. Dopiero pod koniec 3 km jest podbieg na wiadukt nad trasą katowicką, jednak za nim jest znów płasko, a od około połowy 4 km zaczyna się zbieg.
Pierwszy punkt odżywczy będzie na nas czekał na 5 km, a za nim ciąg dalszy zbiegania. Płasko zrobi się na końcu ulicy Piłsudskiego i cały odcinek do ronda Starołęckiego jest już płasko.
Podbiegi zaczynają się pod koniec 9 km na ulicy Hetmańskie, jednak spokojnie, te podbiegi tylko wyglądają tak źle. Jedynie ostatni bezpośrednio przed skręceniem w ulice Rolną jest trudniejszy do pokonania. W rzeczywistości wielu z nas nawet dobrze nie poczuje tych podbiegów. Bezpośrednio przed największym podbiegiem będzie znajdować się drugi punkt odżywczy, z którego warto skorzystać.
Kolejny kilometr na ulicy Rolnej jest płaski, a za nim będzie kolejny zbieg. Dalej jest płasko i już za chwile czeka nas bardzo długa prosta, która zacznie się na około 14 km i dobiegniemy nią, aż do 18 km. Nie zapomnijcie, że na 15 km będzie trzeci punkt odżywczy, z którego już trzeba skorzystać.
Po długiej prostej jest już ciekawiej, ulice Mostowa, Wierzbowa i Grobla to sporo zakrętów i niestety też sporo miejsc do ścinania trasy. To jest ten moment kiedy biegacze pokazują ile naprawdę są warci. Mimo, że do mostu Rocha jest delikatnie pod górkę to już na samym moście jak i do końca 19 km jest płasko.
Dobiegamy już do końca biegu i na 20 km, który jest chyba najtrudniejszy na całej trasie, czeka na nas niemal kilometrowy podbieg, nie jest to straszna górka ale będziemy ją pokonywać na sporym zmęczeniu. Na szczęście na tym podbiegu będzie czwarty punkt odżywczy, który pozwoli nam się wspomóc i odświeżyć na ten ostatni już 21 km, który w sporej część jest z górki.
Ostatnie metry to już zbieg z mostku na metę, więc jest to miejsce gdzie można, a nawet trzeba zacząć się cieszyć!! Pamiętajcie tylko, żeby nie dać się ponieść na tym zbiegu, ponieważ jest on dość stromy, a nasze nogi są już bardzo zmęczone i mogę nie nadążyć 🙂
Dalej to już prosto po medal, następnie picie i oddanie chipa. Będzie można skorzystać z masażu, zjeść makaron i wypić piwo.
Pamiętajcie, że na trasie będzie dużo kibiców i 25 zespołów muzycznych, co z pewnością zmotywuje do większego wysiłku 🙂
Przypominamy również o wspólnej zabawie na Endomondo, niech będzie to dodatkowa motywacja dla wszystkich startujących i walczących z czasem do jeszcze szybszego przebierania nogami!!
Link do zabawy: LINK
Polecamy skorzystać z symulacji YouRace.info: