Dziś Organizator 15 Poznań Maratonu zaprezentował nową trasę biegu. Trasa nie jest całkowicie nowa, jednak zmieniła się dość znacznie i to bardzo korzystnie dla biegaczy.
Start i meta będą znajdować się w tym samym miejscu co rok temu, czyli startujemy na ulicy Grunwaldzkiejj przy MTP, a kończymy już na terenie targów.
Pierwsze 3 kilometry pobiegniemy ul. Grunwaldzką, czyli tak samo jak w poprzednim roku, jest to przyjemny odcinek do biegania, jednak już na początku 4 kilometra czekają nas pierwsze zmiany, odbijamy w prawo w ul. Bułgarską, którą dobiegniemy, aż do Marcelińskiej.
Pobiegniemy kawałek Marcelińską i dalej ul. Wałbrzyską i Ptasią, którymi dobiegniemy do INEA stadionu, przez który pierwszy raz w historii poznańskiego biegania będziemy mieli okazję przebiec.
Trasę wytyczono w taki sposób, aby biegacze przebiegli przez sam środek płyty stadionu.
Następnie wracamy na ul. Bułgarską i przebiegamy do ul. Jugosłowiańskiej, czyli na odcinek znany z poprzedniej edycji. Biegniemy „starą” trasą, aż do ronda Śródka.
Dopiero na 36 kilometrze zamiast skręcić z ul. Warszawskiej w ul. Podwale biegniemy prosto i dobiegamy, aż do Garbar. Ten odcinek jest dość płaski, a nawet lekko z górki przed samymi Garbarami. Dalej skręcamy w Garbary i dobiegamy do Cytadeli, ten odcinek też jest płaski z lekkim zbiegiem od ul. Północnej.
Następnie pobiegniemy al. Armii Poznań wzdłuż Cytadeli i tu napotkamy lekki podbieg. Dobiegniemy w ten sposób do ul. Puławskiej, którą biegliśmy w poprzednim roku jest to dość płaski odcinek.
Dotrzemy nią do ul. Roosevelta i tu na nas będzie czekał podbieg, nie jest on mały jednak w porównaniu do ubiegłorocznego podbiegu na ul. Serbskiej wydaje się malutki. Jak już pokonamy podbieg i dotrzemy do ul. Dąbrowskiego to czeka nas płaski odcinek przez rondo Kaponiera, aż do samej mety.
Trasa w porównaniu do ubiegłorocznej zmieniła się sporo, zadbano zarówno o dodanie ciekawego miejsca do obejrzenia podczas biegu, jakim jest bez wątpienia stadion oraz zrezygnowano z wytyczenia trasy ul. Serbską, dzięki czemu zlikwidowano miejsce, które w poprzednich latach przekreśliło szanse na wymarzony wynik niejednej osobie biegnącej w Poznańskim Maratonie. Naszym zdaniem zmiany są bardzo korzystne i z pewnością przełożą się na większą frekwencję oraz wiele nowych życiówek 🙂
Trasa:
Profil trasy: