W tym roku zdecydowaliśmy się ponownie na start w Biegu Mikołajów, jednak tym razem na krótkim dystansie, czyli 4,3 km.
Pakiet startowy odebraliśmy już w czwartek, bez żadnych kolejek i niepotrzebnego marznięcia przed startem 🙂 Wszystko odbyło się bardzo sprawnie i w miłej atmosferze, wolontariusze wiedzieli co i jak mają robić. Była również możliwość zapisania się na bieg.
W dniu zawodów przyjechaliśmy dosłownie na ostatnią chwilę, co skutkowało gorączkowym poszukiwaniem miejsca parkingowego, ale na szczęście się udało i zdążyliśmy. Start zaplanowany był na godzinę 12 i wspólnie z uczestnikami marszu NW ruszyliśmy na trasę biegu.
Trasa biegu liczyła trochę ponad 4 kilometry i wyznaczona było wokół jeziora Strzeszewskiego. Prowadziła alejkami dzięki czemu była dość wygodna, nie znaczy to że była łatwa, ze względu na liczne kałuże i ogromną ilość liści i błota. Oznaczenie trasy było widoczne, we wszystkich najważniejszych miejscach byli Wolontariusze i zabezpieczali trasę.
Strefa mety szeroka i długa, wszyscy szybko otrzymywali bardzo ładne medale. Trzeba pochwalić Organizatora za szybkie przeprowadzenie dekoracji, dzięki czemu zwycięzcy nie musieli długo czekać i marznąć.
Bieg ocenimy bardzo dobrze, widać duże doświadczenie Organizatora oraz zaangażowanie Wolontariuszy. Atmosfera na biegu była bardzo fajna i koleżeńska. Z pewnością jest to bieg, na który warto się wybrać, niezależnie od stopnia wytrenowania, czy celów startowych.