Tradycyjnie w pierwszą niedzielę września odbył się Półmaraton PHILIPS Piła w randze Mistrzostw Polski w Półmaratonie. Rywalizacja o medale odbywała się za plecami Kenijczyków, którzy zdecydowanie wygrali bieg. W pilskim półmaratonie zaliczanym do cyklu Korony Polskich Półmaratonów kolejny rok z rzędu padł rekord frekwencji. Do mety dobiegło 3851 osób, czyli o 227 osób więcej niż rok wcześniej.
Do Piły na Mistrzostwa Polski przyjechało wielu czołowych zawodników, chociaż należy zauważyć, że np. z grona maratończyków, którzy w sierpniu rywalizowali w biegu maratońskim na Mistrzostwach Europy w Berlinie w Pile wystartowali tylko Błażej Brzeziński oraz Izabela Trzaskalska. Przed biegiem w roli faworyta do tytułu mistrzowskiego stawiany był Szymon Kulka, poza tym dzisiejszy start miał pokazać, w jakiej dyspozycji jest Adam Nowicki przed jego debiutem na dystansie maratonu. Wśród kobiet pod nieobecność Olgi Ochal i Aleksandry Lisowskiej o tytuł miały walczyć Izabela Trzaskalska i Paulina Kaczyńska.
Najpierw szachy, a potem samotna ucieczka
Jak powiedział nam Adam Nowicki do 15 kilometra bieg był prowadzony w bardzo spokojnym tempie i miał bardzo taktyczny charakter. – To były takie szachy. Biegłem razem z Szymonem i żaden z nas nie wyrywał się za bardzo do przodu. Tempo biegu nie było szczególnie forsowne. – powiedział. – Po 15km Szymon zaatakował i objął prowadzenie, które utrzymał do końca. Nie byłem gotowy na pościg za nim, ponieważ jestem w końcówce przygotowań do startu w maratonie i jestem nimi trochę zmęczony. – dodał zawodnik MKL Szczecin.
– Taki właśnie był mój plan. Do 15km spokojnie i potem mocny bieg do samej mety. Cieszę się, że udało się go zrealizować w 100 procentach. Jestem szczęśliwy, że po raz drugi w swojej karierze wywalczyłem tytuł Mistrza Polski na dystansie półmaratonu. – mówi Szymon Kulka – Traktuję to jako taki mały rewanż za start w sierpniowych mistrzostwach w Gdańsku na dystansie 10km, które po prostu mi nie wyszły. Teraz jestem już myślami przy moim listopadowym maratońskim debiucie, na Wojskowych Mistrzostwach Świata w Bejrucie. – podsumował zawodnik startujący w barwach LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża.
Brązowy medal Mistrzostw Polski wywalczył Kamil Karbowiak, dla którego było to pierwsze podium w seniorskim bieganiu. Na mecie nie ukrywał radości ze startu, chociaż jak sam przyznał liczył na jeszcze lepszy wynik. – Przed startem czułem się mocny. Wiedziałem, że jestem bardzo dobrze przygotowany i liczyłem, że ten medal uda się zdobyć. W tym roku byłem dwa razy czwarty w seniorskich MP na dystansie 5km i 10 km. W końcu musiało się udać! – powiedział Kamil Karbowiak. – Chciałem pobiec w Pile 1:05, ale w takich warunkach to się nie udało. Moja życiówka w półmaratonie to 1:06:30 uzyskana na trudnej trasie w Zielonej Górze. Muszę kiedyś przygotować się do startu na szybszej trasie i podjąć próbę złamania 1:04. – zapowiedział 23-letni zawodnik LZS KL Kotwica Brzeg.
Jako pierwsi do mety 28. Półmaratonu PHILIPS Piła dobiegli Kenijczycy. Wygrał Silas Mwitch, który osiągnął wynik 1:03:45 i o 6 sekund wyprzedził zwycięzcę biegu sprzed roku Hilarego Kiptuma Kimaiyo. Uzyskane przez nich czasy były jednak dalekie od rekordu imprezy, który w 2014 roku ustanowił Daniel Muteti z Kenii – 1:02:11.
Licząc od 2000 roku zawodnik z Kenii stanął na najwyższym stopniu podium pilskiego półmaratonu po raz czternasty. W tym okresie cztery razy bieg wygrywał Polak, raz sztuka ta udała się reprezentantowi Japonii.
Paulina Kaczyńska: sama nie wiem jak to się stało
Rywalizacja kobiet była zacięta, a do walki o tytuł Mistrzyni Polski zgodnie z przewidywaniami włączyła się Izabela Trzaskalska oraz Paulina Kaczyńska. Obie zawodniczki praktycznie do ostatniej prostej biegły razem, a sprawa zwycięstwa rozstrzygnęła się na finiszu. Więcej sił w samej końcówce zachowała Paulina Kaczyńska, która wygrywając w Pile sięgnęła po swój pierwszy tytuł Mistrzyni Polski w Półmaratonie. – Był to jeden z najtrudniejszych biegów w tym sezonie, od 10km walczyłam ze swoimi słabościami. Nie wiem jak to się stało, że zostałam Mistrzynią Polski! – zastanawiała się na mecie Paulina Kaczyńska. – Bardzo cieszy mnie ten medal, tym bardziej że nie miałam czasu na przygotowania do tak długiego biegu. Poza tym poprawiłam swój rekord życiowy na 1:14:28. Jestem niesamowicie szczęśliwa, że kolejny w tym sezonie złoty medal jedzie ze mną do domu – dodała zawodniczka WMLKS Pomorze Stargard.
Dla Pauliny Kaczyńskiej złoto zdobyte w Pile to czwarty medal wywalczony w tym roku. Wcześniej została Mistrzynią Polski na 5000m, Wicemistrzynią na dystansie 10 000m oraz brązową medalistką na 1500m.
Izabela Trzaskalska na mecie nie ukrywała rozczarowania swoim startem. Uzyskała czas 1:14:42, a więc do złota zabrakło kilkunastu sekund. – Od początku jednak to nie było to. Po biegu pomyślałam, że na maratonie w Berlinie na Mistrzostwach Europy nie biegło mi się tak ciężko jak dzisiaj. – powiedziała zawodniczka AZS UMCS Lublin. – Być może ten start był za szybko po maratonie, chociaż myślę też, że wpływ na moją dyspozycję mogła mieć pogoda. Nogi odmówiły mi dzisiaj posłuszeństwa, były ciężkie, do tego pojawiły się boleści. Trudno mi wskazać jedną przyczynę słabszego występu. Jednak podjęłam walkę, zaryzykowałam i mam srebro, które również cieszy. Teraz myślę, że przyszedł czas na odpoczynek po intensywnym sezonie. Liczyłam, że jeszcze gdzieś wystartuję, ale jednak zdrowie jest najważniejsze. – podsumowała.
Trzecia na mecie zameldowała się Monika Andrzejak reprezentująca klub MKL Szczecin. Brązowa medalista Mistrzostw Polski uzyskała czas 1:14:48, od srebrnego medalu dzieliło ją 7 sekund.
Rywalizację kobiet na pilskim maratonie wygrały Kenijki – Agnes Chebet z czasem 1:14:00 oraz Christine Oigo, która uzyskała wynik 1:14:24.
W Pile znów mają rekord frekwencji
Półmaraton PHILIPS Piła cieszy się coraz większym zainteresowaniem biegaczy, co pokazują statystyki. Każda kolejna edycja biegu po 2013 roku notuje rekord frekwencji. Do mety dzisiejszego półmaratonu dobiegło łącznie 3851 osób, czyli o 227 więcej niż rok wcześniej. Wpływ na wzrost liczby uczestników ma na pewno to, że pilski bieg zaliczany jest do cyklu Korona Polskich Półmaratonów. W 2017 roku był drugim najczęściej wybieranym półmaratonem przez zdobywców tego wyróżnienia.
Wiesław Perszke na medalu
Biegacze, którzy dotarli do mety pilskiej połówki otrzymali medal z wizerunkiem Wiesława Perszke, Mistrza Polski w maratonie z 1998 roku. Na krążku uwieczniona została jego podobizna oraz wybity został jego rekord życiowy w maratonie 2:11:15 uzyskany w japońskim Otsu w 1993 roku.