Odliczamy godziny, a niedługo minuty. Praca treningowa już za nami i w tej materii już nic nie nadrobimy. Kolejny element, który ma wpływ na nasz wynik czyli trasa również nie zmienimy. Pozostaje jeden z ważnych czynników czyli pogoda. A ta zapowiada się na niedzielny start w 8 Poznań Półmaraton w okolicach 20 C, odczuwalnie może być więcej.
Z czym to się wiąże ? W rozmowach z wieloma osobami słychać narzekania na przesilenie wiosenne, senność, osłabienie. Przejście z temperaur wczesno wiosennych tj z okolic 7-8 C do 20 C w ciągu jednego weekendu może spowodować, że na trasie poczujemy się osłabieni. O ile gdy ocieplenie następuje 3-4 tygodnie przed startem głównym , mamy czas na przyzwyczajenie organizmu np poprzez treningi w podobnej porze godziny startu i przy podobnych warunkach pogodowych.
Jednak gdy jest to pierwsza fala ciepła pozostaje nam:
– zweryfikować swój cel czasowy o np. 10-15s na kilometr wolniejszy
– zaopatrzyć się w białą czapeczkę chroniącą głowę przed wyższą temperaturą
– skupić się podczas biegu na uzupełnianiu płynów na każdym punkcie odżywczym
– w razie potrzeby zabrać ze sobą na trasę buteleczkę 0,5 L wody
– w przypadku osłabienia należy zwolnić, a jesli to nie pomoże warto przejść w marsz 100-200m i ruszyć ponownie zaczynając od truchtu.
Prócz tych ważnych porad pamiętajcie, aby śniadanie spożyć standardowo jak zawsze gdy wykonywaliście dłuższy trening. Spore odstępstwa mogą spowodować w połączeniu z wyższą temperaturą sensacje żołądkowe.
Trzymam kciuki, półmaraton to wymagający dystans ale zarówno pacemakerzy jak i kibice dodadzą wam sił w pokonaniu własnych słabości i osiągnięciu mety.
Artur Kujawiński