W poprzedni weekend mieliśmy okazję wystartować w dwóch biegach Mikołajkowych. Oto kilka słów o nich.
Sobota – II Bieg Mikołajkowy Poznań
Po udanym ubiegłorocznym debiucie, organizator po raz kolejny zaprosił biegaczy nad jezioro Strzeszyńskie do udziału w biegu charytatywnym. Biuro zawodów na sobotni bieg działało już na kilka dni przed samym biegiem, pakiety startowe można było odbierać już na 3 dni przed startem. Było to bardzo wygodne rozwiązanie dla wielu uczestników imprezy. W dniu biegu oczywiście również można było odbierać pakiet, jednak wymagało to trochę cierpliwości. Ilość stanowisk była bardzo duża, co zapobiegło powstawaniu wielkich kolejek.
Przed samym biegiem odbyła się wspólna rozgrzewka. Organizator zastosował dwa całkiem nowe rozwiązania, pierwsze to dość późne wpuszczanie do strefy startowej, drugie to falowy start uczestników biegu. Obydwa były dobrym pomysłem, a szczególnie podobało nam się rozwiązanie startu falowego. Jednak miało to mały minus, końcówka biegu najszybszej grupy spotkała się z końcówką biegu na krótszym dystansie oraz z uczestnikami marszu NW, na szczęście nie spowodowało to większych problemów dla nikogo.
W tym roku Organizator zmienił przebieg trasy i przygotował jedną, dość wymagającą pętle. Szczególnie mocno poczuliśmy podbiegi na 3 oraz 5 kilometrze, które dały popalić wszystkim uczestnikom biegu. Jednak to był bieg przełajowy, więc można było się spodziewać, że będzie trudniej niż na płaskich, asfaltowych nawierzchniach. We wszystkich newralgicznych punktach trasa zabezpieczona bardzo dobrze, nie brakowało Wolontariuszy i służb, dzięki czemu wszyscy uczestnicy mogli spokojnie i bezpiecznie pokonać trasę.
Na mecie na wszystkich czekały bardzo ładne kolorowe medale. Organizatorzy przygotowali również poczęstunek dla uczestników biegu.
Biorąc pod uwagę, że była to dopiero druga edycja biegu, wzrost frekwencji w sposób jednoznaczny wskazuję, że bieg się przyjął, jest pozytywnie oceniany przez uczestników i z pewnością będzie się dalej rozwijał. W naszej ocenie Organizator idzie w dobrym kierunku, wprowadzają nowe rozwiązania, których celem jest zwiększenie komfortu uczestnictwa w biegu oraz takie przygotowanie każdego aspektu, aby skala biegu nie spowodowała zniechęcania uczestników do startu w kolejnych edycjach. Ważnym aspektem II Biegu Mikołajowego była organizacja biegów dziecięcych, w których wystartowało naprawdę sporo najmłodszych miłośników tej dyscypliny sportu.
Niedziela – II Poznański Bieg Mikołajów
To już druga poznańska edycja ogólnopolskiego biegu, którego celem jest zbiórka pieniędzy na cele charytatywne. Biuro zawodów mieściło się nieopodal stoku narciarskiego na poznańskiej Malcie i działało już w sobotę. W niedziele również były wydawane pakiety startowe.
Przed biegiem odbyła się rozgrzewka, którą poprowadził Tomasz Szymkowiak, znany i ceniony biegacz. Na starcie stanęło niemal sześćset biegaczek i biegaczy, którzy za zadanie mieli pokonać, co najmniej jedno okrążenie wokół jeziora Malta. Trasa wokół jeziora Maltańskiego jest wszystkim osobą biegającym w Wielkopolsce bardzo dobrze znana, więc wszyscy doskonale wiedzieli czego się spodziewać. Organizatorzy dodatkowo zabezpieczyli wszystkie najbardziej newralgiczne miejsca, więc nikt nie mógł mieć wątpliwości gdzie ma biec. Organizatorzy przekazywali 1 zł za każdy przebiegnięty przez uczestników kilometr, więc zdecydowana większość przebiegła dwa kółka
Na mecie na uczestników czekały fajne medale oraz przygotowany przez Organizatora poczęstunek.
Druga edycja biegu była bardzo podobna do pierwszej, fajne czapeczki w pakiecie, świetna rozgrzewka, sprawdzona trasa i dobra organizacja. To wszystko spowodowało, że jest to sympatyczny bieg, który jest lubiany i ma ogromny potencjał na przyszłe lata.
Podsumowując, można śmiało powiedzieć, że w reszcie w Poznaniu mieliśmy bardzo fajny weekend Mikołajkowy, w którym każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Niezależnie od tego czy lubicie biegać, szybko czy wolno, czy wolicie szybki asfalt, czy wymagający przełaj, w ten weekend mogliście znaleźć coś dla siebie 🙂
Niestety przez bunt sprzętowy nie mamy zdjęć, dlatego odsyłamy Was do zdjęć znanych poznańskich fotografów bywających na większości poznańskich imprez biegowych, których łatwo możecie znaleźć na FB 🙂