[singlepic id=89 w=220 h=140 float=left]Poprosiliśmy naszą dietetyczkę – Małgosię o odpowiedź na pytanie jednego z naszych czytelników:
„Jak podejść do tematu kolacji, jeśli biegam na redukcją tkanki tłuszczowej? Nie jeść jej wcale, a może jeść małą, a może jeść obfitą, aby mieć zapas na poranny trening, a jeśli jeść to co i na ile godzin przed spaniem?”
Oto odpowiedź Małgosi:
Starając się utracić zbędne kilogramy, czy po prostu pragnąc racjonalnie się odżywiać, zawsze warto postawić na 5 posiłków w ciągu dnia. Przy takim trybie żywienia organizm najlepiej pracuje i funkcjonuje. Przeprowadzone badania udowodniły, że osoby będące na diecie składającej się z 5 posiłków, chudły dużo lepiej, niż te na diecie z trzema posiłkami. Pomimo, że kaloryczność obu grup osób odchudzających się była identyczna.
Przygotowując dzienny jadłospis powinna się w niż znaleźć kolacja i być ostatnim posiłkiem zjedzonym przed snem. Powinnyśmy spożywać ją na około 2 – 3 godzinny przed snem. Oczywiście na kolację nie możemy zafundować sobie ciężkostrawnej, ociekającej tłuszczem golonki. Na ostatni posiłek przypada ok. 20% dziennej podaży energii, czyli przyjmując dziennie 2000 kcal na kolację przypada 400 kcal.
Jeśli chodzi o dobór produktów najlepiej wybierać produkty, które są źródłem białka oraz węglowodanów złożonych. Węglowodany złożone będą przez długi czas delikatnie podnosić poziom glukozy i na pewno nie zostaną one przekształcone i odłożone w postaci tłuszczu. Zostaną zużyte na bieżące potrzeby organizmu.
Dobrym pomysłem na kolację będzie serek twarogowy z warzywami, czy sałatka warzywa. Wybierając na kolację jajko, zadbajmy aby było to jajko na miękko. Jajko na miękko jest trawione krócej niż jajko na twardo.
Wybierając produkty będące źródłem węglowodanów złożonych wybierajmy pieczywo razowe, makarony razowe, brązowy ryż czy kaszę jaglaną lub gryczaną (dodatkowo w przeciwieństwie do większości produktów nie zakwaszają one organizmu).
Pamiętajmy, że powinniśmy unikać potraw tłustych, obciążających nasz organizm. W nocy powinien on odpoczywać i zajmować się regeneracją sił, a nie trawieniem pokarmu. Na drugi dzień powinniśmy obudzić się wypoczęci z mnóstwem energii!
Autorką odpowiedzi jest dietetyczka:
mgr inż. Małgorzata Zdrojewska-Pujanek
dietodajnia.pl