Nasza redakcyjna koleżanka Arleta w ostatnią sobotę dołączyła do zacnego grona Ultrasów 🙂
Oto jej relacja z GWiNTa:
10 maja punktualnie o godzinie 4:00 wystartował pierwszy w Wielkopolsce ultramaraton o charakterze trailowym. Trasa biegu prowadziła nas drogami nieutwardzonymi – duktami leśnymi i drogami śródpolnymi. Odcinki asfaltowe ograniczone zostały do minimum co pozwoliło delektować się urokiem wielkopolskiej przyrody:)
Nazwa GWiNT nawiązuje do pierwszych liter w nazwach trzech powiatów – grodziskiego, wolsztyńskiego i nowotomyskiego, przez które przebiegała trasa ultramaratonu. Poza tym w Grodzisku, Wolsztynie i Nowym Tomyślu zlokalizowane były najważniejsze punkty na trasie biegu – start w Grodzisku Wlkp. oraz meta krótszego dystansu w Nowym Tomyślu i dłuższego w Wolsztynie.
Biuro zawodów mieściło się w hali sportowej ŚWITEZIANKA w Wolsztynie i tam też przewidziano noclegi dla przyjezdnych zawodników oraz śniadanie dla wszystkich chętnych uczestników biegu. Działało ono już w przeddzień zawodów dlatego też odbiór pakietów startowych przebiegał sprawnie,bez kolejek i zamieszania.
O godzinie 3.10 z dworca PKP w Wolsztynie zawodnicy zostali przetransportowani kolejką retro do Grodziska Wlkp. i mimo tak wczesnej pory panowała niesamowita atmosfera gdyż wszyscy mogliśmy poczuć się jak jedna wielka,kolorowa rodzina:) W pakietach startowych otrzymaliśmy miedzy innymi latarki czołówki,które były niezbędne na starcie aż do wschodu słońca co stworzyło niepowtarzalny klimat. Pogoda była bardzo sprzyjająca,słońce pokazywało się tylko momentami,chwilami lekka mżawka,umiarkowany wietrzyk
Limit czasu na dystansie krótszym to 10 godzin i 30 minut został tak zaplanowany, by swoich sił mogli również spróbować biegacze, dla których występ na GWiNT-cie był ultramaratońskim debiutem. Z kolei 110 km z limitem czasowym 18 godzin to nie jest dystans dla każdego, trzeba mieć już odpowiednią ilość kilometrów wybieganych. Tym bardziej, że teren i podłoże do łatwych nie należały…Pierwsze kilometry charakteryzowały się licznymi podbiegami więc jeśli ktoś nie oszczędzał się na tym odcinku mógł stracić zapasy sił. Dalej trasa była już znacznie łagodniejsza choć momentami we znaki dawały się błoto, kałuże,korzenie,gałęzie i mokra ściółka jak to w lesie a zwłaszcza po deszczu:) Trasa oznakowana była taśmami przywiązanymi do drzew, krzewów i innych obiektów, które mogły być do tego celu wykorzystane. Odległości między poszczególnymi „znacznikami” były takie, by zawodnik znajdujący się przy jednym z nich miał w zasięgu wzroku kolejny. W miejsca newralgicznych, na skrzyżowaniach i rozstajach dróg, właściwa trasa była oznakowana gęściej, a pozostałe ścieżki zostały odcięte taśmami położonymi przez całą ich szerokość (komunikat jasny: „Nie wchodzić”).Dodatkowo, taśmy znakujące pomiędzy poszczególnymi punktami trasy były oznaczone różnymi kolorami i tak : żółty do 15 km, zielony do 25 km, niebieski do 35 km, czerwony do 55 km (krótsza trasa) i znów żółty do 70 km, zielony do 85 km, niebieski do 95 km i czerwony do 110 km.
Z myślą o bezpieczeństwie i wygodzie biegaczy zorganizowano 5 punktów kontrolno-odżywczych. Ponadto na punktach dyżurowały osoby kompetentne w zakresie udzielania pierwszej pomocy, wyposażone w niezbędny sprzęt ratowniczy.
Celem organizatorów, obok zapewnienia zawodnikom jak najlepszych warunków rywalizacji sportowej, było pokazanie uroków i piękna środkowozachodniej części Wielkopolski – malowniczych lasów, urokliwych miasteczek oraz otwartych i gościnnych mieszkańców i z całą pewnością cel został osiągnięty w 100%
Organizacja GWiNT Ultra Cross była swego rodzaju eksperymentem społecznym. Jeszcze nigdy na naszym terenie we współpracy przy jednym projekcie nie uczestniczyło tak wiele organizacji pozarządowych i instytucji samorządowych, działających wspólnie ponad granicami administracyjnymi. Stanęli oni wszyscy na wysokości zadania i należą się im wyrazy uznania i ogromne podziękowania ze strony nas startujących, ich rodzin oraz kibiców.
Organizatorami GWINT-a byli:
- Stowarzyszenie Ludzi Aktywnych APERTE z siedzibą w Grodzisku Wlkp. (62-065),
- os. Wojska Polskiego 12/24,
- Nowotomyski Klub Biegacza „Chyży” z siedzibą w Starym Tomyślu, os. 40-lecia PRL 5/2, 64-300 Nowy Tomyśl,
- Wolsztyński Klub Biegowy z siedzibą w Wolsztynie (64-200), ul. Poznańska 1, 64-200 Wolsztyn.
Współpracę partnerską zaproponowały następujące instytucje:
- Powiat Grodziski,
- Powiat Nowotomyski,
- Powiat Wolsztyński,
- Gmina Grodzisk Wielkopolski,
- Gmina Nowy Tomyśl,
- Gmina Miedzichowo
- Lasy Państwowe Nadleśnictwo Grodzisk,
- Lasy Państwowe Nadleśnictwo Bolewice.
W sumie GWiNT ukończyło 217 ultramaratończyków, 155 osób krótszy dystans 55 kilometrów w tym 37 kobiet i 62 osoby dłuższy dystans 110 kilometrów w tym 6 kobiet. Na 55 km pierwsi na metę dotarli Magdalena Jóźwiak z czasem 4:55:48 i Piotr Karolczak z czasem 4:01:56 a na 110 km jako pierwsi byli Monika Biegasiewicz w czasie 11:39:23 oraz Krzysztof Tumko z czasem 9:35:57. Gratulujemy!!!
Reasumując GWiNT Ultra Cross był niesamowitą przygodą z dużą dawką adrenaliny,endorfin i emocji od radości,euforii po łzy szczęścia oraz zmęczenie. Kto biega ten wie o co w tym wszystkim biega :)))))))