W sobotę, 21 stycznia odbył się czwarty bieg ósmej edycji przełajowego cyklu CITY TRAIL Poznań. Trasa nad Rusałką nie należała dzisiaj do łatwych – mimo odwilży, ścieżki były śliskie i wymagające. W tych warunkach zwycięstwo odniósł Nikodem Dworczak. Wśród kobiet po raz czwarty triumfowała Patrycja Talar, która tym samym zapewniła sobie wygraną w klasyfikacji generalnej. Linię mety 5-kilometrowego biegu minęło 983 biegaczy.
Zwycięzca zawodów Nikodem Dworczak ma na koncie dwie wygrane w trwającej edycji. Jego dzisiejszy wynik to 15:25. – Tak jak obiecywałem przed miesiącem, dzisiaj pobiegłem szybciej, chociaż nie ukrywam, że mam jeszcze trochę zapasu. Co to konkretnie oznacza? Myślę, że szczytem moich możliwości będzie w tej edycji wynik 15:10, chociaż i tak na marcowy bieg będę sobie zakładał jako cel złamanie bariery 15 minut. O rekordzie trasy mojego kolegi Mateusza Maika – 14:41 – na razie nie myślę. Ten czas naprawdę robi wrażenie, a ja mam dopiero 18 lat i krótki – trzyletni – staż treningowy. Rekord trasy będzie moim celem w następnych edycjach! – zapowiada najlepszy zawodnik dzisiejszej imprezy.
Drugie miejsce zajął Krzysztof Hadas (15:30), a trzecie – Marcin Fehlau (15:40) – najlepszy w poprzedniej edycji CITY TRAIL w Poznaniu.
W klasyfikacji generalnej mężczyzn sytuacja jest jeszcze bardzo niejasna. Nikodem Dworczak ma na koncie dwa zwycięstwa i żeby mógł zostać sklasyfikowany musi wystartować w dwóch ostatnich biegach. Wspomniany Marcin Fehlau raz wygrał, raz był drugi i raz trzeci. Teoretycznie szanse na wygraną ma jeszcze Szymon Bytniewski, który zajmował drugą, trzecią i czwartą lokatę. Rywalizacja będzie zatem zacięta do ostatniego – marcowego biegu.
Wśród kobiet równych sobie nie miała dzisiaj – po raz czwarty w sezonie – Patrycja Talar. Zawodniczka z Pobiedzisk uzyskała wynik 18:18 i miała 20 sekund przewagi nad drugą Aleksandrą Hornik. Trzecią lokatę wywalczyła Małgorzata Kołacka (18:58).
– Jestem bardzo zadowolona z całej edycji, w końcu nie tylko wygrałam cykl, ale poprawiłam swoją życiówkę na 5km „z ulicy”. Czy będę próbować poprawiać wynik na kolejnym biegu? Warunki atmosferyczne są bardzo zmienne, więc trudno jest śrubować wyniki, ale na pewno pojawię się na piątych zawodach ze względu na drużynę – mówiła na mecie zwyciężczyni sobotniego biegu.
Wśród startujących zawodników była Monika, która biega dopiero od września. – Startuję razem z mężem i dziećmi od początku edycji, mamy na koncie już cztery biegi. Dzisiaj było zdecydowanie najtrudniej, ze względu na śliską nawierzchnię. Jestem początkującą biegaczką, więc nie mam jeszcze butów odpowiednich na taką trasę, a to miało na pewno duże znaczenie. Nie oznacza to, że się zniechęciliśmy. Planujemy pojawić się na kolejnych dwóch imprezach i ukończyć sześć biegów – podkreśliła zawodniczka.
W dzisiejszych zawodach nie zabrakło także znacznie młodszych zawodników – startujących w cyklu CITY TRAIL Junior. W pięciu kategoriach wiekowych wzięło udział ponad 230 młodych sportowców.
Kolejne – piąte już zawody CITY TRAIL Poznań odbędą się 11 lutego. Ostatni bieg w edycji zaplanowany jest na 4 marca. Wszystkie imprezy odbywają się na tej samej trasie – nad Jeziorem Rusałka. Zawodnicy, którzy ukończą co najmniej cztery z sześciu biegów otrzymają pamiątkowy medal, a najlepsi będą dodatkowo nagrodzeni. Podsumowanie cyklu będzie siódmą imprezą, o charakterze uroczystej gali.
Cykl CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden odbywa się – poza Poznaniem – także w dziewięciu innych miastach: Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Szczecinie, Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu. Więcej informacji oraz zapisy znajdują się na stronie www.citytrail.pl. Wiele ciekawostek pojawia się także na profilu imprezy na Facebooku.